Autor Wiadomość
Dzieci Skalaru
PostWysłany: Sob 21:16, 01 Paź 2011    Temat postu: OFICJALNE PODSUMOWANIE ROCZNEJ DZIAŁALNOŚCI DS

Z końcem września br. kończymy huczne obchody I rocznicy istnienia Stowarzyszenia Dzieci Skalaru. Z tej okazji chcielibyśmy zaprosić was wszystkich na chwilę refleksji i wspomnień przeplatanych ogromną dawką nigdy wcześniej niepublikowanych faktów z życia i działalności naszej grupy. W przeciągu tego roku przeżyliśmy wiele momentów grozy, mrożących krew w żyłach jak i takich, które wywołują niemalże niemożliwe do opisania szczęście i satysfakcje. Dziesiątki problemów tworzonych przez osoby nam nieprzychylne, setki kłód rzucanych pod nogi i tysiące nieprzespanych nocy - to wszystko w przeciągu ostatniego roku zahartowało nasz charakter i pomogło w obraniu słusznej drogi. Jednak po kolei :
Pomysł stworzenia Stowarzyszenia powstał 11 wrzesznia 2010. Owego pochmurnego dnia jeszcze niezrzeszeni pod banderą DS spontanicznie wyruszamy na koncert naszego zespołu w Miłkach. O samym wyjeździe można przeczytać w temacie związanym ze wspomnieniami na naszym forum, więc rozpisywanie się tutaj jest skądinąd zbędne. Punktem kulminacyjnym nie była sama impreza acz fakty dokonane tuż po jej zakończeniu. Po powrocie do hotelu w czasie wspólnych rozmów powstał pomysł rozpoczęcia aktywnej działaności. Każda persona obecna w czasie tej debaty miała możliwość wyrażenia swojej opinii na każdy z poruszanych tematów. Każdy został wysłuchany z pokorą, gdyż w tym momencie wszystkich nas łączyła jedna idea. Wspólnie i jednogłośnie uznaliśmy, że jeśli mamy coś robić to niech ma to konkretny kształt i niech nie przypomina tych śmiesznych stowarzyszeń kibicowskich jakich jest pełno w całym kraju, które odznaczają się wyraźnym brakiem organizacji i celu. Na pierwszy oficjalny sprawdzian nie trzeba było długo czekać, gdyż następnego dnia rano - 12 września - już jako DS kierując się słynną dewizą „Kto Gra Grubo Wygrać Musi” zaczerpniętą z klasyki polskiej kinematografii, filmu pt. „Sztos” postanowiliśmy sprawdzić nasze możliwości rzucając się od razu na głęboką wodę. Efektem tego były zaliczone 2 (słownie dwie) imprezy w jeden wieczór - w Turzu i Biskupcu. W przeciągu 5 dni garstka osób działających w Stowarzyszeniu wykazała się nielada ambicją w wyniku czego już 17 września oczy internautów z całego świata zostały skierowane na nasze oficjalne forum, które do dziś pełni rolę centrum życia społecznego online fanów Skalara. Ponadto, wraz z narodzinami forum spisaliśmy niepisane żelazne zasady, które uważamy za swój dekalog. Następne dni, tygodnie i miesiące to tylko nasz nieustanny rozwój i rozrost w sile. Wartym wspomnienia jest fakt, iż jeszcze we wrześniu wraz z zespołem weszliśmy w słowną umowę o wspieraniu fanów przez zespół i rzecz jasna vice versa czyli zespołu przez fanów. Był to nasz kolejny sukces, gdyż uzyskaliśmy dialog na linii zespół-fani, który pomimo niejednokrotnych sytuacji spornych, jest pielęgnowany po dziś dzień.
Po szybkim starcie przyszedł czas na pierwszy prawdziwy sprawdzian mający określić nasz zapał i chęci do działania. Do świąt Bożego Narodzenia można było odczuć dziwną stagnację objawiającą się tzw. piknikiem koncertowym i zerami wyjazdowymi, jednak uważamy, że tego czasu zdecydowanie nie można nazwać czasem zmarnowanym. Przykładem tego jest propagowanie pozytywnego wizerunku discopolowca poprzez akcje charytatywne polegające na dokarmianiu kotów dachowców jak i pierwsze próby zbrodniczej działalności polegającej na pluciu do rzeki. 26 grudnia, po dłuższej przerwie, wyruszamy w kolejną trasę za naszym zespolem. Tym razem miejscami poszukiwanymi na mapie były Dzierżąźnia i Boguszewiec. Takie podróże wymagają charakteru, jednak jak wiadomo, to lina pęka a nie komandos, więc wyjazd zostaje gładko zaliczony na zycher. Istotnym faktem, który należy zaznaczyć jest to, iż do DS wstepują 2 nowe osoby. Styczeń to pozornie mobilizacja tylko na jedną konkretną imprezę - WOSP, na której stowarzyszenie działa charytatywnie poprzez zbieranie podpisów przeciwko wstrzymaniu budowy S8. Po tym jak uzbieraliśmy wymaganą liczbę podpisów wyruszamy na kolejną odsłonę imprezy WOŚP, tym razem w Bielsku Podlaskim. Na pierwszy rzut oka skład prezentował się średnio, dwóch stałych wyjazdowiczów + 3 nowych fanów (w tym jedna laska) jednak przysłowie "czas pokażę" sprawdziło się idealnie i w czasie tego wyjazdu do DS dochodzi nowa postać, która po dzień dzisiejszy aktywnie działa w szeregach stowarzyszenia. Pod koniec stycznia spontanicznie organizujemy wyjazd promujący nasz zespół wśród braci z TBG. Dzięki trudowi włożonemu w tą akcję całe miasto a w szczególności klub Tapima dowiedziało się kim jest Skalar. Niestety również pod koniec stycznia nieprzychylne nam od lat osoby znów dały o sobie znać poprzez zaszczucie nas policją i śmiesznymi zarzutami prania brudnych pieniędzy w Stowarzyszeniu. Z pozoru sezon ogórkowy zamienił się w dość gorący miesiąc. Pomimo naszej niewinności prezes z powodów zupełnie niezwiązanych z owym zajściem musiał tymczasowo emigrować za granicę. Problemy nabrały jeszcze większego rozpędu, gdy w maju zostaliśmy zmuszeni do konkretnych działań na kolejnych frontach, gdyż Zespół Skalar wbrew naszym sprzeciwom wystąpił na koncercie organizowanym przez Wyższą Szkołę Policji w Szczytnie. W wyniku tak haniebnego aktu organizujemy protest w postaci braku tańca i picia alko podczas koncertów. W połowie maja do wielkiego bojkotu przyłącza się GKS Katowice, który wywiesza na meczu transparent o treści "Dyska Zamknięta Na Wniosek Donalda Tuska". 15 lipca zdecydowanie jest jedną z najważniejszych dat w historii działalności Stowarzyszenia Dzieci Skalaru. Pomimo długotrwałej przerwy spowodowanej wojną z nieprzychylnymi osobami w lipcu pokazujemy, iż co nas nie zabije to nas wzmocni. Z okazji rocznicy Bitwy Pod Gruwnaldem organizujemy wyjazd masowy do Gołdapi na Dni Gołdapi na występ naszego idola. Był to nasz pierwszy wyjazd masowy, promowany w najważniejszych mass mediach przez osobę Krzysztofa Kononowowicza. Ponadto w czasie trwania całego festiwalu gościmy u siebie przyjaciela z Wisły Kraków, któremu umożliwiamy bliższe poznanie z Danielem z zespołu muzycznego Skalar. Obszerną relację dotyczącą organizacji i samego wyjazdu można przeczytać na łamach naszego forum. Bardzo istotne jest to, iż tydzień przed Misją Mazury zostaje zawiązana grupa DSH, która od razu zalicza swoje pierwsze zwycięstwo. Po tym czasie ponownie główny trzon ekipy zostaje zmuszony do emigracji w różne strony świata i kraju. Przyjaciele z DS, którzy zostali w Polsce nie śpią i aktywnie działają przy współtworzeniu Ogólnopolskiego Związku Stowarzyszeń Sympatyków Muzyki Disco Polo. Plany na najbliższy czas pozostawiamy w sferze planów, jednak nie jest tajemnicą, że w kolejnym roku pragniemy organizować jak najliczniejsze wyjazdy oraz konkretnie rozwijać się pod sztandarem DSH.

CHWDP

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group